Zadzwoń do przyjaciół, znajomych, rodziny. Poproś ich o pocieszenie i rady. Wyrzuć z siebie gniew i smutek. Kiedy już wyrzuciłeś z siebie złe emocje, czas zdać sobie sprawę, że stary związek to przeszłość, mimo licznych nadziei, jakie z nim wiązałeś. Nie idealizuj swojego partnera i tego, co was łączyło.
Bardzo proszę o pomoc-zapalenie ucha, nie daje już rady, nie jestem tu ubezp. Przez Gość balelllllenka, Maj 2, 2012 w Dyskusja ogólna
Dzien dobry . Jeżeli jest ktoś kto potrafi mi pomóc to proszę o radę bo już niedaje rady psychicznie. A więc do sedna mam parę chwilowek po terminie na kwotę ok 50 tys . Nie mam na spłatę windykacja dzwoni piszę smsy e.aile i listy. Jednej spłaciłam 6 tys innej 500 zł. Niewiem czy wpłacac tak po
Jak w temacie nei daje rady sobie z samą sobą. Jestem znów płaczliwa, nerwowa. Nie mam już sił. Mam juz tego wszystkiego dosyc. Nie nawidze zimy.
Jego ciało już nie daje rady, to efekt wielu walk. Waldemar Kowalski 2021-05-04 18:31. Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim! Marcin Najman bez wątpienia zalicza się do grona
Nie daje już rady! Eliza Witkowska. Plotki. Piątek, 31 marca (19:18) Doda nie ma ostatnio spokojnego czasu. Dopiero co wybuchła afera z jej strojami, które miała wykorzystać na nadchodzącej
Niani nie zatrudnie, bo mieszkamy na wsi i nie ma ani zlobkow, ani tym bardziej niani. Maz pracuje, stara sie mi pomagac przy dziecku, ale po prostu psychicznie nie daje juz rady. Ciagle tylko nie
Czuje sie naprawde zle.. placze po nocach, zaczelam palic nie wiem po co skoro zawsze uwazalam ze to tylko niszczy zdrowie, podcinac sobie zyly (to tez uwazalam kiedys za zalosna probe zwrocenia na siebie uwagi) a nawet pic a w moim wieku to totalna glupota.. Zaczelam nienawidzic tego jak wyglada
Kajra nie daje sobie już rady! Organizm zaczyna się buntować Reklama. Kajra nie daje sobie już rady! Organizm zaczyna się buntować Plotki. Wtorek, 12 października 2021 (15:59)
Witam od jakiegoś roku moje życie to koszmar nie daje już rady :(( byłam u lekarza i nic :(( może ktoś z was tak miał może możecie mi coś doradzić a więc !! jakiś rok temu zaczęło
Yk4Lc. Witam, właśnie znalazłam test na depresję i wyszło mi 33 pkt. Czuję się okropnie od 6 lat, jest coraz gorzej, właściwie to zaczęło się, gdy będąc na studiach zaszłam w pierwsza ciążę. Cieszyłam się bardzo, ale jednocześnie czułam się coraz bardziej ograniczona, zarówno psychicznie i fizycznie. Wcześniej pracowałam i studiowałam, potem z racji zagrożonej ciąży byłam na zwolnieniu i właściwie cale moje życie i energia zwolniła do zera, skopiłam się całkowicie na dziecku. Teraz mam 31 lat, 2 dzieci już w przedszkolu i nie umiem znaleźć normalnej pracy, wszystko mnie męczy, ciągle jestem śpiąca, nic mnie nie cieszy, mam problemy z koncentracją i z komunikacją z innymi ludźmi, boję się kontaktów z ludźmi i podejmowania jakichkolwiek decyzji oraz odpowiedzialności. Ostatnio nawet mam problemy z prawidłowym wysławianiem się oraz argumentowaniem swojego zdania, mam wrażenie, że moje myśli galopują, a ja nie potrafię ich wyrazić, gdyż zapominam co przed chwilą myślałam i chciałam powiedzieć. Żyję tylko dla moich dzieci i mojego męża, choć on mnie nie rozumie, każe mi się wziąć w garść, ale ja nie potrafię. Jest coraz gorzej. Poradźcie gdzie i jak mam szukać pomocy, bo już nie daje rady żyć sama ze sobą. KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu Pierwsze objawy autyzmu Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się, jakie są jego pierwsze objawy. Witam, Z Twojego opisu wynika, że na Twój obecny stan nałożyło się wiele zbieżnych okoliczności. Myślę, że nie należy stawiać diagnozy postawionej na podstawie testu wykonanego w internecie. Proponuję umówić się na wizytę u psychiatry, który będzie mógł po uprzednim badaniu postawić pełną diagnozę Twoich dolegliwości oraz zastosować właściwe leczenie farmakologiczne i terapeutyczne. Odpowiednie oddziaływania zniwelują Twoje dokuczliwe dolegliwości i poprawią Twój stan psychofizyczne, a tym samym wpłynął na lepsze codzienne funkcjonowanie. Porady psychiatryczne objęte są refundacją NFZ i możesz skorzystać z nich w każdej przychodni lub ośrodku zdrowia psychicznego. Pozdrawiam i powodzenia 0 Zachęcam do wykonania diagnozy z prawdziwego zdarzenia (czyli za pomocą rzetelnych narzędzi i kwestionariuszy), a nie testów internetowych. Można to zrobić w poradni zdrowia psychicznego i w niektórych gabinetach prywatnych. Konieczna jest jednak osobista konsultacja. Po otrzymaniu diagnozy można zastanowić się nad dalszym postępowaniem, np. terapią. 0 Witam Panią, Pomoc znajdzie Pani w Poradni Zdrowia Psychicznego lub w prywatnym gabinecie psychoterapeuty. Ale uwaga! Dziś usługi psychoterapeutyczne może świadczyć każdy. Nawet wróżka może na drzwiach gabinetu wywiesić szyld z napisem psychoterapia. Dlatego warto wybierać specjalistę, który skończył 5-letnie magisterskie studia psychologiczne, a następnie 4-letnie specjalistyczne szkolenie z psychoterapii i uzyskał tytuł psychoterapeuty (albo jest w trakcie szkolenia) oraz ma co najmniej kilkuletnią praktykę w pracy terapeutycznej. Tutaj więcej o tym, jak wybrać dobrego specjalistę: Pozdrawiam Marta Dziekanowska 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Już nie daję rady – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak Nie daję już sobie rady z życiem - co robić? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak Nerwica natręctw w ciąży – odpowiada Mgr Jarosław Żukowski Gdzie mogę szukać pomocy przy depresji i myślach samobójczych? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer Jak rozpocząć leczenie depresji i zaburzeń odżywiania? – odpowiada Mgr Karolina Matlak Natrętne myśli w 7 miesiącu ciąży – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Podejrzenie depresji u 18-latki w ciąży – odpowiada Mgr Karolina Matlak Jak mam sobie poradzić po stracie dziecka? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Mam dosyć siebie i swojego życia – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak Stosowanie antydepresantów a planowanie ciąży – odpowiada Mgr Patrycja Stajer artykuły
Autor Wątek: ...:::Nie daje juz sobie rady:::... (Przeczytany 966 razy) seboxtc Witam. Posiadam jamnika od malego a ma juz on 3 lata. Od malego wychowywal sie w domu z kotem kastratem. I ostatnio zrobil sie strasznie nie mozliwy bo praktycznie wszystko obsikuje. Ale naprawde wszystko. I jest karany i dalej robi to samo. Nie wiem juz co mam robic. Czy kastracja to dobry pomysl??? Zapisane myszka Dojdź najpierw do tego, dlaczego sika. Może chory? Zapisane Eli Karany w jakim sensie? Bo psa jedynie mozna ukarac jezeli przylapie sie go na gorącym uczynku. Zapisane Forum Zwierzaki mleksik90 Zapisane I jest karany i dalej robi to samonie wolno karac psa, jesli dorwiemy siuski juz po fakcie !! pies jeszcze bardziej sie przez to boi i.. jeszcze bardziej sika. Zapisane Nanami Zauwazyłes coś, co moze byc powodem siusiania? Moze jakas suczka sąsiadka ma cieczke? Czy siusia by zaznaczyc teren, czy nie panuje nad tą funkcją? Jak go karasz?Jezeli to dla znaczenia terenu - polecam kastacje. Ale najpierw i tak do weta zbadac, czy coś mu nie dolega. Zapisane Dalmafreciak Jeśli go bijesz czy szarpiesz (i to jest tą karą) to nic dziwnego, że dalej sika.. A jeśli nie to powiedz jak go karasz. Zapisane
Nie daje juz rady - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 4 ] 1 2018-02-18 00:33:30 Anika1995 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-18 Posty: 1 Temat: Nie daje juz radyPisze do was, bo nie mam sie komu wyzalic. Jestem na skraju zalamania nerwowego, placze i wkurzam sie jednoczesnie.. Od pol roku spotykam sie z chlopakiem. Spotykam sie, bo ciezko to nazwac zwiazkiem. Facet ma wlasna firme przez co musi pracować ponad norme. Dla mnie jest to normalne, ze nie mamy zbytnio czasu na spotkania. Nie robie mu z tego powodu wyrzutow, jednakze boli mnie fakt ze potrafi sie nie odzywac nawet tydzień dopoki ja nie zrobie tego pierwsza. Wiem, ze to smieszne i dziecinne, ale chyba każda kobieta lubi dostac choc raz dziennie wiadomosc o tym ze druga osoba o niej myśli ? Tym bardziej, ze sie nie widzimy..mowilam mu o tym nie raz. Jednak za kazdym razem slysze ze jestem egoistka, ze nie moze tego wszystkiego zostawic. Mam taka paranoje, ze potrafie sie wkurzyc nawet o to ze polajkuje czyjes zdjecie a w tym czasie nie ma ochoty zapytac sie co u mnie. Doradzcie mi co mam robic, olac, zerwać ? Rozmowa nie wchodzi w gre, bo za kazdym razem gdy podejmuje ten temat ostro sie wkurza 2 Odpowiedź przez evalougo 2018-02-18 09:00:36 Ostatnio edytowany przez evalougo (2018-02-18 09:01:42) evalougo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-03 Posty: 1,106 Wiek: Jeszcze nie trzydziestka ;) Odp: Nie daje juz rady To dopiero pół roku, a Ty prawie się załamujesz? Dobrze to nie wróży. Rozumiem nie wiszenie na telefonie z drugą połówka, ale tydzień nie odzywania się, nie wysyłania głupiego smsa z ,,co tam, jak tam" to już normalne- moim zdaniem- nie masz rację, trochę trudno nazwać to związkiem, kiedy nie możecie nawet normalnie pogadać, bo on się wkurza. Na tym właśnie polega problem z rajem. Nic tak nie przyciąga złego.,,Na końcu tęczy'' 3 Odpowiedź przez balin 2018-02-18 12:26:01 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Nie daje juz radySyzyfowa praca. 4 Odpowiedź przez josz 2018-02-18 19:59:49 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Nie daje juz rady Anika1995 napisał/a: Wiem, ze to smieszne i dziecinne, ale chyba każda kobieta lubi dostac choc raz dziennie wiadomosc o tym ze druga osoba o niej myśli ?Mam taka paranoje, ze potrafie sie wkurzyc nawet o to ze polajkuje czyjes zdjecie a w tym czasie nie ma ochoty zapytac sie co u sobie odpowiedziałaś; nie odzywa się do Ciebie, bo nie ma na to ochoty, ponieważ prawdopodobnie nie tęskni i raczej o Tobie nie myśli. Może i jest zapracowany, ale w końcu przychodzi do domu i jeżeli znaduje czas na jakąś aktywność w necie, to brak kontaktu z Tobą jest jego świadomym płakać, rozpaczać i robić mu wyrzuty, po prostu przyjmij to do widomości. Pozostaw inicjatywę po jego stronie i zastanów się, czy odpowiada Ci taka znajomość i sporadyczne spotkania (czy on je także inicjuje, czy tylko Ty?). Jeżeli taka sytuacja trwa już rok i nie widać postępu, to chyba oczywiste, że jemu odpowiada taka forma znajomości, "z doskoku", więc choćbyś rwała włosy z głowy, siłą, ani perswazją nie zmusisz go do większej aktywności, jesli jemu na tym nie zależy. Posty [ 4 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021